Rozszerzone pory, a dokładniej rozszerzone ujścia gruczołów łojowych to problem dotyczący głównie posiadaczy skóry trądzikowej, tłustej i mieszanej. Gruczoły łojowe odpowiedzialne są za produkcję sebum, które pełni funkcje ochronne skóry m.in. zabezpiecza jej powierzchnię przed wnikaniem drobnoustrojów chorobotwórczych i nadmierną utratą wody. Następnie, sebum wędruje kanalikiem wydzielniczym do porów, które stanowią ich ujście, gdzie substancja znajduje ujście i osadza się na powierzchni cery. W przypadku, kiedy dochodzi do rozszerzenia porów znacząco wzrasta ryzyko tworzenia się licznych zaskórników oraz coraz intensywniejszej produkcji sebum. Rozszerzenie ujść gruczołów łojowych bardzo często uwarunkowane jest genetycznie, jednak warto pamiętać, że w dużej mierze eskalacji problemu sprzyja zaniedbana pielęgnacja, szczególnie w kwestii codziennego oczyszczania skóry. Kłopoty z rozszerzonymi porami mogą dotyczyć osób w każdym wieku i obejmować obszar twarzy, lub jedynie strefy T (czoło, nos, broda). Warto zaznaczyć, że poszerzone ujścia gruczołów łojowych mogą być również niechcianą pozostałością po silnym trądziku przechodzonym w wieku nastoletnim. Bez względu na źródło kłopotów, warto znać rozwiązania, które pomogą poskromić rozszerzone pory i przywrócą utraconą pewność siebie.
Rozwiązania:
Rozpoczynając drogę do zwężonych, zdrowych porów należy skupić szczególną uwagę w temacie odpowiedzialnej pielęgnacji skóry. Stosowanie oleistych, gęstych kremów, które przykładają się do zapychania porów, brak regularności w wykonywaniu peelingów (także tych enzymatycznych) oraz nieprawidłowe oczyszczanie, lub jego całkowity brak, to podstawowe aspekty pogłębiające problem. Borykając się z rozszerzonymi porami należy unikać „ciężkich” kosmetyków, takich jak mocne podkłady, czy wiele warstw makijażu i zastąpić je czymś zdecydowanie lżejszym, np. kremem BB. Nadmierne przesuszanie skóry także nie pomaga, ponieważ wyciągając wodę z cery, np. przez stosowanie preparatów na bazie alkoholu, dajemy organizmowi sygnał, że jego wierzchnia powłoka jest odwodniona, przez co uruchamia się zwiększona produkcja sebum, które w nadmiernej ilości negatywnie wpływa na kondycję porów i cały cykl się zamyka. Właśnie dlatego odpowiednio dobrany, lekki krem nawilżający na bazie wody powinien stać się niepomijalnym elementem codziennej pielęgnacji. Dodatek w codziennych rytuałach mogą stanowić też maski na bazie glinki, które adsorbują wszelkie zanieczyszczenia zalegające na skórze prowadząc jednocześnie do obkurczenia porów. Mimo iż widoczność porów zazwyczaj wzrasta wraz z wiekiem, w wyniku postępującego procesu starzenia się skóry i utraty jej elastyczności, rzetelna zmiana nawyków higienicznych potrafi przynieść spektakularne efekty bez względu na ilość lat. Nie można zapominać również o benefitach płynących z regularnych zabiegów kosmetologicznych, które dogłębnie pobudzają rewitalizację cery w okolicach porów i gwarantują natychmiastowe efekty.